Sentymentalna podróż na Kresy (7 dni - autokar)
Dzień 1
Zbiórka uczestników w Ceradzu Kościelnym o godzinie 13:00 i następnie przejazd na nocleg w okolice Rzeszowa.
Dzień 2
Po śniadaniu przejazd przez granicę polsko-ukraińską. Na terytorium naszych sąsiadów w pierwszej kolejności udamy się do Żółkwi – miasta założonego przez ród Żółkiewskich, które następnie zostało ulubioną posiadłością Jana III Sobieskiego. W czasie spaceru po mieście zobaczymy m. in. Kolegiatę św. Wawrzyńca, zamek oraz zespół klasztorny oo. Dominikanów. Przejazd na nocleg w okolice Lwowa. Tego dnia przewidziany jest ukraiński wieczór, w czasie którego będziemy mogli skosztować dań kuchni ukraińskiej oraz posłuchać tradycyjnej kapeli.
Dzień 3
Cały dzień przeznaczymy na poznawanie Lwowa. Lwów to nie tylko dawna część Polski ale również jedno z piękniejszych miast Galicji. Można tutaj znaleźć niezliczone zabytki i jedyną w sobie charakterystyczną atmosferę. W czasie naszego pobytu w mieście zobaczymy m. in.: Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich, Wysoki Zamek, Rynek Starego Miasta, Katedrę Łacińską, Kaplicę Boimów, Kościół Dominikanów, Cerkiew Wołoską, Cerkiew św. Jura, Katedrę Ormiańską czy też pomnik A. Mickiewicza. Powrót na nocleg z dnia poprzedniego.
Dzień 4
Dzień rozpoczniemy od przejazdu do Truskawca – jednego z najpopularniejszych uzdrowisk z czasów II Rzeczypospolitej. W okresie międzywojennym Truskawiec trzykrotnie uzyskał tytuł najlepszego uzdrowiska w kraju. Pozyskiwana jest tutaj także słynna woda mineralna Naftusia. Dalej przejazd do Stanisławowa – największego miasta obwodu iwanofrankowskiego. W latach 60-tych poprzedniego wieku podczas świętowania 300-lecia miasta, zmieniono jego nazwę ze Stanisławów na Iwano-Frankowsk - na cześć ukraińskiego pisarza i poety Iwana Franki. Przed wybuchem II Wojny Światowej w mieście mieszkało blisko 30% Polaków. Obecnie jest to zaledwie kilkaset osób ale wciąż można natknąć się na polskie ślady. Na nocleg udamy się w okolice Kołomyi.
Dzień 5
Przejazd do Kołomyi. Mimo burzliwej historii, nadal można spotkać pamiątkowe tablice poświęcone Tadeuszowi Kościuszce oraz Zygmuntowi Krasińskiemu czy też pomnik Mickiewicza. Przetrwał także, choć w kiepskim stanie, polski cmentarz – pośród starych i potężnych drzew znajdują się pomniki, nagrobki, a nawet grobowce polskich rodzin. Tego dnia udamy się również do miejscowości Jaremcze oraz Worochta, które przez wielu uznawane są za perły Karpat. Uzdrowiskowa kariera Jaremcza - huculskiej wioski położonej w malowniczej karpackiej dolinie Prutu na wysokości 500-600 m n.p.m. rozpoczęła się po wybudowaniu w latach 1890-95 linii kolejowej ze Stanisławowa (obecnie Iwanofrankowsk), do Woronienki. W tym samym okresie sławę zyskała również Worochta – w epoce sukcesów Adama Małysza i Kamila Stocha warto zdać sobie sprawę, że pierwsza w Polsce skocznia narciarska powstała na Kresach, właśnie w Worochcie. Ostatnim miejscem, które odwiedzimy będą Kuty – miejsce które na stałe wpisało się w historię Polski. To właśnie tędy do Rumunii przez most pobudowany nad Czeremoszem we wrześniu 1939 roku uciekali z Polski zagraniczni dyplomaci oraz władze kraju na czele z wodzem naczelnym, prezydentem, premierem i generalicją. Powrót na nocleg z dnia poprzedniego.
Dzień 6
Po śniadaniu dalsze zwiedzanie Pokucia. Śniatyń, miasto leżące w dawnym województwie ruskim, było jednym z najważniejszych, a przy tym najstarszym, z ośrodków miejskich Pokucia – obszaru usytuowanego między Siedmiogrodem, Mołdawią i Dniestrem. W Śniatyniu oprócz spaceru po mieście przewidziany jest również pobyt w sanktuarium bł. Marty Wieckiej. Następnie udamy się do Czerniowców – stolicy Bukowiny, która na przestrzeni wieków należała do Rumunii, Turcji, Austrii, Mołdawii, Związku Radzieckiego oraz Ukrainy. Największy rozkwit Czerniowce przeżyło pod panowaniem Habsburgów dzięki którym do miasta przylgnęło określenie „Wiedeń Wschodu”. Przewidziany jest spacer w czasie, którego zobaczymy zabytkowe centrum miasta oraz wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO budynek Uniwersytetu (dawny Pałac Metropolitów Bukowińskich). Ostatnim punktem w programie, który zrealizujemy tego dnia będzie przejazd do Buczacza. Zdaniem wielu zapisało się ono w naszych dziejach przede wszystkim dzięki zawarciu w nim w 1672 r. haniebnego dla Polaków traktatu nazwanego Pokojem Buczackim. Ale miasto posiada o wiele bogatszą historię oraz wiele wartych uwagi zabytków, które zobaczymy w trakcie naszego pobytu w mieście. Po wyczerpaniu programu przejazd na nocleg w okolice Lwowa.
Dzień 7
Przejazd powrotny na miejsce zbiórki z dnia pierwszego. Zakończenie pielgrzymki planowane jest na godziny późne wieczorne uzależnione m. in. od godziny wyjazdu z hotelu czy też postoju na przejściu granicznym.